Najstarsze ślady pobytu człowieka na terenie Legnicy sięgają 4000 lat p.n.e. Jak podaje zabytek piśmienny, zwany Geografem Bawarskim już w pierwszej połowie IXw. zamieszkiwał tu szczep słowiański Trzebowian. Na wiek IX-X przypada budowa grodu obronnego. Nazwa miasta wywodzi się prawdopodobnie od słowa: lgoty-ulgi, ligowisko-legowisko, ligać-leżeć lub od ligocicy-trzęsawisko. Po raz pierwszy nazwa miasta pojawia się w 1149 roku, w dokumencie Bolesława Kędzierzawego. Na przełomie XII i XIIIw. na miejscu starego grodu książę Henryk I Brodaty wzniósł ceglano-kamienny zamek w stylu romańskim, wokół którego rozwinęła się rzemieślniczo-handlowa osada. Na początku XIIIw. Legnica zostaje siedzibą książęcą i dzięki temu rozrasta się przekształcając w duży ośrodek miejski. Położenie na skrzyżowaniu szlaków handlowych tzw. Wysokiej Drogi, z Kijowa do Magdeburga oraz z Wielkopolski na południe sprzyjało rozwojowi osadnictwa. Przed 1264 r. Legnica otrzymała prawa miejskie wzorowane na magdeburskich.
W fotografii przyrodniczej fascynuje mnie przeogromne, niekończące się bogactwo tematów.
Zatrzymane w kadrze
Co to jest czas? Nie wiemy, nawet w przybliżeniu. Choć doskonale wiemy, że istnieje, odczuwamy jego upływ, potrafimy go mierzyć z niezwykłą dokładnością, niezbędną w dobie szybkich komputerów i lotów kosmicznych, wyznaczamy mu granice "odtąd dotąd" albo "przed czymś". Czy my istniejemy w czasie, czy czas w nas istnieje? Czy, jeżeli istniejemy w czasie, pozostawiamy w nim ślad naszego istnienia? Czy, jeżeli czas w nas istnieje, przestaje istnieć, gdy my istnieć przestajemy? Czy pozostaje ŚLAD w bez-czasie? Magia fotografii. Czy fotografia przecina czas, rozdwaja go, zatrzymuje część czasu przynależną obrazowi fotograficznemu, który może "starzeć się" jako przedmiot, nie starzeje się jako obraz - rysy człowieka albo sfotografowany krajobraz nie zmieniają się mimo upływu czasu, pozostają na fotografii takie same, jakie były w nowej magicznej chwili fotografowania. Czy fotografia jest zamrożonym w bez-czasie ŚLADEM, dowodem istnienia "czegoś" w określonej chwili i w miejscu, istnienia "czegoś" w innym, nieznanym nam jeszcze wymiarze, niezależnym od czasoprzestrzeni? Jedno można stwierdzić, mianowicie: miarą wartości i rzetelności fotografii jest stopień w jaki fotografujący potrafi odczuć i oddać tę specyficzną chwilę, w której uruchamia spust migawki zapisując na materiale światłoczułym ŚLAD. Wszystko, bowiem, co istnieje i żyje w momencie spustu migawki pozostawia nam ŚLAD swego istnienia i życia.
View more posts
Witam na moim kulinarnym blogu! Znajdziesz tutaj nie tylko ciekawe przepisy wraz z ich kalorycznością, ale także wiele informacji dotyczących odżywiania. Zapraszam!